Wystawa: Ze szkła i papieru

Wystawa: Ze szkła i papieru

Wernisaż: 9 marca 2014
Zakończenie wystawy: 27 marca 2014

Wystawa pracowni, w których od kilku lat powstają prace w dwóch technikach: witrażu i decoupage’u. Są to pracownie Domu Kultury „Zacisze”. Na warsztatach spotykają się osoby, dla których tworzenie stało się pasją. Wernisaż uświetnił koncert „Piosenka autorska” w wykonaniu Macieja Służały.

Katarzyna Tumiłowicz-PiotrowskaPracownia witrażu istnieje w Domu Kultury „Zacisze” już 10 lat. Jest to miejsce, gdzie spotykają się osoby z pasją, osoby twórcze. Regularna praca pozwala opanować warsztat, który nie jest łatwy. Często spotykam się z opinią, że witraż jest zimny, że szkło nie jest tak elastyczne w zastosowaniu jak inne materiały plastyczne. Oczywiście – jest po prostu inne. Trzeba polubić materiał jakim jest szkło, a wówczas zobaczymy, jakie daje nam wspaniałe możliwości, jak światło wydobywa jego barwę. To tak, jak z nauką obcego języka – będziemy się nim swobodnie posługiwać, gdy zaczniemy myśleć w tym języku. Bardzo ważne w witrażu jest światło. Dlatego witraże najczęściej umieszczane są w oknach i drzwiach – tam, gdzie zadziała na nie słońce oraz jako lampy i lampiony.
Na ekspozycji w galerii DK Zacisze pokażemy około 40 prac. Żadna z osób, które tworzą witraże w naszej pracowni, nie zajmuje się tym tematem zawodowo. Cieszę się, że przez lata istnienia pracowni udało mi się zarazić tą pasją innych, że tworzą coraz odważniejsze prace. W pracowni jest duża swoboda, nie ma narzuconych tematów ani ograniczeń czasowych. Każdy pracuje w swoim tempie. To, o czym musimy pamiętać, to zasady, które nie ograniczają, lecz umożliwiają sprawne wykonanie witrażu. Eksponowane prace zostały zrobione przy użyciu taśmy miedzianej. Nie są to duże formy, ponieważ  w pracowni w jednym czasie pracuje 4-5 osób, a to oznacza, że muszą podzielić się niedużą przestrzenią. Każda praca, która powstaje, jest inna. Każda ma swój styl i odzwierciedla charakter - a czasem chwilowy nastrój - autora. Ich wspólną cechą jest to, że są dziełem rąk.

Magdalena Soszyńska: Pracownia Decoupage’u istnieje w Domu Kultury „Zacisze” od 5 lat. Przyświeca nam hasło: „Stare jak nowe, nowe jak stare”. Przy użyciu odrobiny farby, kleju, serwetek i papierów Decoupage pozwala „wskrzesić” stare przedmioty do życia, nadać im nowego charakteru. Nowe przedmioty można zaś „postarzyć” tak, aby wyglądały jak nadgryzione zębem czasu antyki. Wybór należy do nas. Lubię patrzeć, jak uczestnicy zajęć, z początku bardzo przejęci i ostrożni, z czasem uwalniają swoją twórczą moc i z coraz większą pasją realizują coraz to nowe projekty. Decoupage to nie jedna technika, lecz wiele różnych, takich, jak schabby chic, spękania jedno lub dwuskładnikowe, 3D, postarzanie cukrem, czy transfery. Część z nich będzie można zobaczyć na wystawie. Decoupage wymaga cierpliwości i dokładności na każdym etapie pracy, nigdy nie należy się spieszyć. Im więcej wysiłku i czasu włoży się w ozdobienie danego przedmiotu, tym lepszy będzie efekt końcowy. Zapraszam do obejrzenia prac powstałych w naszej pracowni.
 

Maciej Służała: autor i wykonawca piosenek o charakterze balladowym. Przez wiele lat jedyny koncesjonowany warszawski pieśniarz uliczny. Tematyka jego piosenek, to ogólnie pojęte poszukiwanie własnego miejsca na ziemi, opisywanie małych, codziennych wydarzeń i nastrojów chwili, które dzieją się koło każdego z nas, ale mało kto zwraca na nie uwagę. Jego twórczość doceniono na wielu przeglądach studenckich i poetyckich, takich jak łódzka YAPA, warszawska OPPA, lubelskie BAKCYNALIA, OTGPS w Szklarskiej Porębie, trójmiejska BAZUNA i innych, gdzie wraz z założoną przez siebie grupą KRĄŻEK zdobywał nagrody i wyróżnienia, a teraz często pojawia się jako juror i gość. Jego koncerty utrzymane są w klimacie pogodnego, filozoficznego nastroju, pozwalającego na kilkadziesiąt minut zapomnieć o pośpiechu i chaosie otaczającego nas świata.

PATRONAT:

plastyczne