Moja Ojczyzna

11 listopada w piątek, o godz. 17.00 w Domu Kultury "Zacisze" odbył się wieczór poetycko- muzyczny z okazji święta niepodległości ,,Moja Ojczyzna’’.
Swoje wiersze zaprezentowało Koło Poetyckie Rymowanie. Ponadto spotkanie uświetnił występ zespołu Mazowszanki-solistek zespołu Mazowsze.

Koło Poetyckie Rymowanie istnieje od blisko 5 lat w Domu Kultury ,,Zacisze’’. Skupia osoby ceniące poezje, które same również podejmują amatorskie próby literackie. Koło w 2005 r. wydało antologie swoich wierszy, co miesiąc wydaje Biuletyn Poetycki.

Przygotowując się do organizacji wieczoru patriotycznego zdawaliśmy sobie sprawę z powagi sytuacji. Chcąc zainteresować publiczność musieliśmy liczyć się z dużym wkładem, pomysłowością i nietuzinkowym potraktowaniem tematu. Ojczyzna i patriotyzm, to słowa, które wywołują dużą dawkę emocji. Nie rzadko – tę negatywną. Szczególnie nie pewnie do tematu pochodzą młodzi ludzie. Ich najtrudniej zainteresować i włączyć do wspólnej zabawy.
My chcielibyśmy zwrócić uwagę wszystkich, i tych mniej i bardziej Ojczyzną i patriotyzmem zainteresowanych.

Główny cel to obudzenie ducha w narodzie, poruszenie wielkim i wzniosłym słowem Ojczyzna. Choć temat trudny, bo Ojczyzna i patriotyzm, to w poetyckim wydaniu nie musi oznaczać nudny i patetyczny.
Podczas spotkania z okazji święta niepodległości członkowie Poetyckiego Rymowania w poetyckiej formie mówili o Ojczyźnie, patriotyzmie i niepodległości. Udowodnili, że o tych ważnych sprawach można mówić w sposób ciekawy. Po każdejj prezentacji tłum gości długo oklaskiwał poetów.
Zespół Mazowszanki przypomniał pieśni z okresu legionów sławiące ułanów, żołnierzy i powstańców. Jak również pieśni wojenne i powojenne, ale na wesoło. Usłyszeliśmy zarówno Rotę, O mój rozmarynie, jak i Ostatniego Mazura. Zebrani na sali goście chętnie śpiewali razem z zespołem a po występach oklaskom nie było końca.

Anna Wiktorzak

DOM

Maleńka chata, słomiany dach
Dalej skrzypiąca studnia
I bociek, który wraca co rok
I rzeczywistość dość nudna

Lecz gdy przejedziesz kilometrów 100
Krajobraz bardzo się zmienia
Już nie ma chat, bogatszy świat
Lecz betonowa jest ziemia

I tam i tu mieszkają ludzie
Mówią tym samym językiem
Łączy ich wspólna troska o dom
Dom, który ojczyzną zwą.

 

Maria Sulima

Ojczyzno

Ja do ciebie powrócę szmerem wody źródlanej,
Tą piosenką, co nucą serca gdzieś zakochanych.
Ja do ciebie powrócę szronem biało-srebrzystym,
Kryształową narzutą czy powietrzem czystym.
Ja do ciebie powrócę wonią łąki kwitnącej,
Tą jutrzenką, co rzuca pierwszy promień gorący.
Ja do ciebie powrócę wtórem liści alei,
Tylko czas niech nie skraca mej gasnącej nadziei.
Niech mnie życie nie smuci, nie rozżala deszcz rzewny,
Ja do ciebie powrócę, ma Ojczyzno – na pewno.